A dokładnie w przedstawieniu pod tytułem „Enter Full Screen” w reżyserii Wojtka Ziemilskiego w warszawskim Nowym Teatrze. Premiera przedstawienia miała miejsce niedawno, bo we wrześniu tego roku; ja nie miałam jeszcze okazji go obejrzeć. Jak wynika z opisu spektaklu na stronie teatru i z jego recenzji dostępnych w Internecie, Kobyłka pojawia się w nim jako miejsce wędrówki jednego z bohaterów. Dlaczego akurat Kobyłka? Spektakl porusza m.in. wątek "stref wolnych od LGBT", a jak napisano na stronie teatru w opisie przedstawienia: „[Kobyłka] (…). To najbliższa Warszawy „strefa bez LGBT" (….)”.
Historia najnowsza i wątek kobyłkowski. W mojej ocenie - i smutek i wstyd.
Plakat spektaklu ze strony Nowego Teatru |
Informacje o przedstawieniu na stronie teatru:
https://nowyteatr.org/pl/kalendarz/enter-full-screen
Recenzja przedstawienia:
https://www.dwutygodnik.com/artykul/9159-za-siedmioma-zoomami.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz