Jakub Frank (źródło: Wikipedia) |
Frankiści byli zwolennikami Jakuba Franka, przywódcy żydowskiej
sekty religijnej. W drugiej połowie XVIII wieku, w ślad za Jakubem Frankiem,
którego uznawali za mesjasza, frankiści przeszli na katolicyzm. Niezwykle
ciekawą historię Jakuba Franka i stworzonej przez niego na Podolu sekty oraz
ich dalsze losy we Lwowie, Warszawie, podczas uwięzienia Jakuba Franka w
klasztorze na Jasnej Górze, a następnie
w Wiedniu i Offenbach opowiadają „Księgi Jakubowe albo Wielka podróż przez
siedem granic, pięć języków i trzy duże religie, nie licząc tych małych”
autorstwa Olgi Tokarczuk.
Jak frankiści znaleźli się w Kobyłce? Ich związki z Kobyłką łączą
się z osobą biskupa kijowskiego Józefa Andrzeja Załuskiego, brata Marcina
Załuskiego, fundatora kościoła w Kobyłce. Biskup Józef Andrzej Załuski w
listopadzie 1759 roku w Warszawie dokonał uroczystego chrztu Jakuba Franka oraz
grupy jego zwolenników (ojcem chrzestnym Jakuba Franka był król August III
Sas). Frankiści po przybyciu z Podola do Warszawy przebywali w różnych miejscowościach,
początkowo głównie w dobrach popierającej ich szlachty i duchowieństwa. W ten
sposób część z nich trafiła jesienią 1760 roku do Kobyłki, gdzie w dobrach swojego brata
Marcina Załuskiego ulokował ich zapewne biskup Józef Andrzej Załuski. Do Kobyłki
przybyła wówczas grupa około 20 rodzin frankistów. Krótko w Kobyłce miała
przebywać też żona Jakuba Franka – Chana, która „nie mogąc znaleźć odpowiedniego
schronienia w Kobyłkach” przeniosła się do Borowna. Jakub Frank w tym czasie był
uwięziony w Częstochowie i właśnie z Kobyłki wyruszali posłowie frankistów na
Jasną Górę, żeby uzyskać widzenie ze swoim przywódcą. Z Kobyłki frankiści
przenieśli się na rozkaz Jakuba Franka w styczniu 1761 roku, więc po niecałym pół
roku pobytu, do Zamościa.
Ww. informacje i cytaty dotyczące pobytu frankistów w
Kobyłce można odnaleźć w monografii "Frank i frankiści polscy, 1726-1816:
monografia historyczna osnuta na źródłach archiwalnych i rękopiśmiennych”
autorstwa Aleksandra Kraushara.
Poniżej dwa cytaty z tej monografii:
„W dniu 10 Września „odszedł" ów syn Emannel i
pochowanym został we Lwowie, w grobowcu, obok niejakiego Nussena. W kilkanaście
dni po tej stracie, wyjechała pani Frankowa do Warszawy, gdzie przybyła dnia 16
Października, z córką Awaczą. Za nią pociągnęła i gromadka Frankistów, złożona
z dwudziestu rodzin, usadowiwszy się we wsi Kobyłki, w powiecie Radzymińskim,
niedaleko od Okuniewa, należącej do biskupa Marcina Załuskiego. Z tej gromadki
wysłano na zwiady do Częstochowy trzech posłów: Jana Wołowskiego, Mateusza Matyszewskiego
i Walentego Krysińskiego, celem zawiązania stosunków z więźniem.”
„Dnia 4 Stycznia 1761, ponowiono poselstwo do Franka, i
trzech z jego uczniów: Paweł Pawłowski, Franciszek Wołowski i Jędrzej Dębowski,
pojechali „karetą" do Częstochowy, gdzie bawili dni cztery. Z chwilą zawiązania
stalszych z kompanią stosunków, odzyskał Frank swą dawną nad uczniami przewagę
i zaczął im narzucać swą wolę, której się oni ślepo poddawali. Rozkazał przede wszystkiem,
by poczynić kroki, celem wyjednania zezwolenia królewskiego na dopuszczenie „Jejmości"
do Częstochowy. Z supliką jeździła Pani Frankowa „do króla Sasa" w
Styczniu 1761, ale bezskutecznie, następnie rozkazał Frank, by cała kompania opuściła
Kobyłki i udała się do Zamościa, pod opiekę Ordynata.”
https://archive.org/stream/frankifrankicip05kraugoog/frankifrankicip05kraugoog_djvu.txt
Kobyłka w XVIII wieku rzeczywiście była w „centrum” wydarzeń,
jak chyba nigdy wcześniej lub potem w historii - budowa barokowego kościoła i
powstanie misji jezuickiej, manufaktura pasów kontuszowych, mydlarnia, szkoła
rolnicza, insurekcja kościuszkowska, no i jeszcze niewielki, ale jednak, udział
w historii frankistów.