Są polonika, mogą więc być też
kobyłczana 😊. Takie właśnie kobyłczanum – krótką notkę o
kościele pw. Św Trójcy w Kobyłce, a dokładniej o nowoutworzonej kaplicy
pogrzebowej w podziemiach kościoła, można znaleźć w tygodniku „Przewodnik
katolicki” z 2 lutego 1936 r.
Utworzona w latach 30 - tych ubiegłego wieku
kaplica pogrzebowa, opisana w "Przewodniku katolickim", nie pełni już dawno swojej pierwotnej roli. Na stronie parafii św. Trójcy podano, że: „w miejscu dawnej kaplicy
przedpogrzebowej – mają odbywać się Msze św. dla poszczególnych grup
parafialnych, skupienia, rekolekcje itp.”.
Całe podziemia (tzw. dolny kościół) całkiem niedawno, bo w latach 2007-2008 zostały wyremontowane. Pod główną nawą powstała nowa kaplica adoracji, a pod jedną z naw bocznych sala spotkań parafialnych. W podziemiach znajduje się również miejsce pochówku fundatora kościoła w Kobyłce biskupa Marcina Załuskiego oraz krypty zakonników, którzy dawniej opiekowali się parafią, czyli jezuitów i bernardynów (parafię w Kobyłce prowadzili najpierw jezuici, a następnie do lat 70 – tych XIX wieku bernardyni).
Całe podziemia (tzw. dolny kościół) całkiem niedawno, bo w latach 2007-2008 zostały wyremontowane. Pod główną nawą powstała nowa kaplica adoracji, a pod jedną z naw bocznych sala spotkań parafialnych. W podziemiach znajduje się również miejsce pochówku fundatora kościoła w Kobyłce biskupa Marcina Załuskiego oraz krypty zakonników, którzy dawniej opiekowali się parafią, czyli jezuitów i bernardynów (parafię w Kobyłce prowadzili najpierw jezuici, a następnie do lat 70 – tych XIX wieku bernardyni).
Jeszcze jedna ciekawostka z ww.
notatki w „Przewodniku katolickim” to informacja, że w tym samym czasie, gdy w
podziemiach utworzono kaplicę pogrzebową (czyli 1935/1936 r.) do kościoła w
Kobyłce doprowadzono także elektryczność.
Na koniec, małe sprostowanie (po
ponad 80 latach 😊) – wymieniony w artykule proboszcz kościoła
w Kobyłce miał w rzeczywistości na nazwisko Kozarzewski.